19 maja 2012 - nad Rawką
Pogoda tego dnia była przepiękna... słoneczko i cudowne 25 C. normalnie lato!
Tetowaliśmy nowy nabytek - ponton! - sprawdził się w 100%
Dzieciaki chciały spłynąć do morza - tak wiosłowały! ale je złapaliśmy, poza tym cały czas trzymaliśmy cumy więc...
Woda po ostatnich chłodach miała ok. 10 C więc różnica temperatur między powietrzem i wodą była... RZEŚKA! - prawie jak w lipcu w naszym kochanym Bałtyku!
Ale jak już się zanurzyliśmy... po prostu nie chciało się wychodzić . Potem opalanko na słoneczku!
Na koniec przyjechał Michał z czekoladami dla dzieciaków - taki Mikołajkowy akcent - w końcu to morsing - więc zima - więc grudzień może być
przypominamy - w piątek 25 maja ok. godz. 21szej spotykamy się w "Drugim Domu" na spotkaniu
Od początku zaczęliśmy testować nasz "Dzielny okręt". A Kasia pokazała nam jedyny słuszny kierunek
no i popłynęły...
i zdobywały dziką i nieokiełznaną Dżunglę Rawską!
i popłynęłyby nie wiadomo gdzie, gdyby nie my - wspaniali rodzice
Potem kolej na korzystanie z wody przyszła na dużych
Łukasz ćwiczył nawet "siadanie na wodzie" - hinduscy jogini to przy nim małe pikusie
a młodsi musieli trochę poczekać.
Ale można powiosłować na sucho
albo pobrykać na kocyku
W końcu trzeba zbierać się do domku