Morsing 10 LIS 2012 - Zadębie

Kąpanko! To była szybka, niezaplanowana akcja (Marcin nie mógł być w niedzielę), bo całe siły morsingowe miały skumulować się w niedzielę na kąpieli-niespodziance imieninowo-urodzinowej. Ale nie uprzedzajmy faktów. 

Woda cudowna: 5,5°C. Kąpali się: Marcin, Włodek, Andrzej, Mariusz i Basia. 

Ja (Basia) z przystojniakami.

Przystojniacy beze mnie (podejrzanie radośni).

Sylwek przybiegł, bo lubi. Pozostali ubierają się w smutku, że już po wszystkim. Ale JUTRO ZNÓW!